Poproś o darmową konsultację!
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i mają do niej zastosowanie Polityka prywatnościWarunki korzystania z usług.

Podane w formularzu dane osobowe będą wykorzystane do udzielenia odpowiedzi.




Newsletter

« Wróć

Czym jest blackout i jak się do niego przygotować?

Oceń ten post:
5.00 5 1 1
Opublikowano 07.12.2021 r.

 

Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym, jak bardzo uzależnione od stałych dostaw energii elektrycznej stały się niemal wszystkie aspekty życia? Prąd stał się podstawowym źródłem zasilania, a cywilizowany świat jest od niego uzależniony bardziej niż Ci się wydaje.

Co zatem stałoby się, gdyby nagle go zabrakło. Chociaż scenariusz blackoutu wydaje się mało prawdopodobny, może się zdarzyć. Dlatego warto być na niego przygotowanym. Dowiedz się, co to blackout i jak przetrwać, gdy zabraknie prądu na dłużej.

 

Blackout – co to jest?

 

Blackout jest potocznym określeniem potężnej awarii sieci elektroenergetycznej, w wyniki której następuje całkowity zanik napięcia w sieci na dużym obszarze – na przykład miasta, gminy, powiatu, a nawet na skalę globalną. Jest to więc sytuacja, w której mieszkańcy obszernego terytorium są pozbawieni dostępu do prądu.

Blackout jest czymś o wiele groźniejszym niż chwilowy brak dostępu do sieci w kilku budynkach czy w dzielnicy. Przede wszystkim z założenia trwa dłużej niż godzinę czy dwie, a z uwagi na skalę braku zasilania, niesie za sobą bardzo poważne konsekwencje.

 

Co się dzieje, gdy zabraknie prądu?

 

Na pewno nieraz zdarzyło Ci się doświadczyć sytuacji, w której w domu nagle doszło do wyłączenia prądu. Mogło być to wynikiem awarii w Twojej rozdzielnicy, tzw. wybicia korków, jak i nieco poważniejszego problemu. Jednak zapewne nie przejąłeś się zbytnio taką sytuacją – godzina czy dwie bez światła czy telewizora, a także z wyłączoną lodówką są frustrujące, ale mało szkodliwe.

 

Jednak blackout niesie za sobą znacznie poważniejsze konsekwencje. Musisz pamiętać, że na prądzie opierają się dzisiaj niemal wszystkie instalacje. Dlatego w przypadku dłuższego wyłączenia elektryczności na dużym terytorium trzeba się spodziewać:

 

  • odcięcia od wody bieżącej – nie będzie ona pompowana, ponieważ do pracy pomp potrzebny jest prąd,
  • problemów z działaniem kanalizacji – przestaną działać przepompownie, a grawitacja nie poradzi sobie z odprowadzeniem ścieków,
  • odcięcia od gazu z sieci,
  • problemów z ogrzewaniem – zwłaszcza, gdy mowa o zasilaniu elektrycznym lub z wykorzystaniem gazu z sieci,
  • braku dostępu do paliwa do samochodów – dystrybutory benzyny czy oleju napędowego również działają na prąd.

 

To oczywiście nie wszystko, ale wystarczy wyobrazić sobie konsekwencje powyższych deficytów, aby zrozumieć, że blackout może bardzo szybko doprowadzić do chaosu.

 

Czy blackout to realny scenariusz?

 

Chociaż wizja tego, że nagle na kilka dni lub dłużej zupełnie zabraknie prądu, wydaje się bardzo „filmowa”, w rzeczywistości taki scenariusz jak najbardziej może się zdarzyć, także w Polsce. Wystarczy wspomnieć, że o ryzyku blackoutów zimą ostrzegają np. władze w Austrii oraz w Niemczech[1]. Co więcej, krótki instruktaż, co zrobić w takiej sytuacji, pojawił się nawet na twitterowym koncie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (RCB).



I chociaż urzędnicy wyjaśniają, że to tylko informacja prewencyjna, lepiej „dmuchać na zimne” – zwłaszcza, że jest wiele powodów, dla których mogłoby nastąpić odłączenie sieci. Wystarczy wspomnieć o rosnących cenach energii na świecie – w szczególności o stawkach za gaz – jak również o tym, że żaden system elektroenergetyczny nie jest w 100% zabezpieczony na pojawienie się poważnej awarii.

Poza tym blackouty zdarzały się już wcześniej, i to nawet w Polsce. Do dużego problemu doszło np. w 2008 roku w Szczecinie, a długotrwałe wyłączenia prądu zdarzyły się choćby w Argentynie czy Urugwaju[2]. Stąd też, aby przetrwać na spokojnie taki tymczasowy kryzys, warto się przygotować.

 

Jak się przygotować do blackoutu?

 

Jeśli myśląc o przygotowaniach do blackoutu, w pierwszej kolejności koncentrujesz się na ewentualnym zrobieniu zapasu świeczek czy latarek… wiedz, że chociaż te rzeczy powinny się znaleźć na Twojej liście, przed ich „odhaczeniem” trzeba o kilka ważniejszych kwestii.

 

  1. Woda

Jeżeli mieszkasz w mieście, zapewne wodę uzyskujesz z miejskiej sieci. Pamiętaj: przy całkowitym wyłączeniu prądu bardzo szybko zabraknie też wody w kranie. Dlatego jeżeli dojdzie do takiej sytuacji, należy w pierwszej kolejności zadbać o zapasy tego cennego surowca.

W ramach przygotowań do ewentualnego blackoutu możesz zgromadzić w domu zapas wody pitnej – np. baniaków z nią ze sklepu. Do celów gospodarczych przydatna może okazać się też deszczówka – a to kolejny powód, dla którego właściciele domów jednorodzinnych powinni ją gromadzić.

 

A co, gdy już nie będzie prądu? Warto:

  • jak najszybciej zapełnić wodą wannę lub inne zbiorniki – np. wiadra czy miski. Może Ci się udać zgromadzić w ten sposób jakiś zapas,
  • nie marnować wody w spłuczce w WC na cele sanitarne – lepiej wykorzystać ją do celów spożywczych!
  • mieć w zanadrzu przygotowane co najmniej jedno czyste wiadro (takie, którego na co dzień nie wykorzystujesz np. do wynoszenia śmieci), aby móc je wykorzystać do „przetransportowania” wody z beczkowozu, który prędzej czy później na pewno pojawi się w okolicy. Jeśli masz tylko kubeł „roboczy”, jeszcze nic straconego – można go zabezpieczyć szczelnym workiem foliowym, chociaż najlepiej nie wykorzystywać zwykłego worka na śmieci,
  •  sprawdzić, gdzie w Twojej okolicy znajduje się źródło wody, która po uzdatnieniu mogłaby się nadawać do picia.

 

Pamiętaj: najprostszym sposobem na uzdatnienie wody jest jej zagotowanie. Jeśli jednak to będzie niemożliwe, przydadzą się chlorowe tabletki do uzdatniania wody, a jeszcze lepiej – dobry filtr z wysokiej jakości wkładem węglowym (efektywniejszym niż w popularnych dzbankach do filtrowania wody z kranu!).

Na jednego członka rodziny na dobę będziesz potrzebować co najmniej kilku litrów wody – będzie niezbędna w pierwszej kolejności do picia, ale również do utrzymania higieny w szerokim tego słowa znaczeniu.

 

  1. Ogrzewanie

Jeśli nie będzie prądu, prawdopodobnie problemem będzie również brak ogrzewania. O ile wiosną, latem czy wczesną jesienią to nie kłopot, o tyle jeżeli blackout nastąpiłby zimą, pojawi się zagrożenie.

Jak rozwiązać ten kłopot? W starszych domach można znaleźć piec wolnostojący na drewno, tzw. kozę. Jeśli masz do dyspozycji taką konstrukcję i zapas drewna, to może być rozwiązanie na jakiś czas. Trzeba jednak pamiętać o bezpiecznym odprowadzeniu spalin.

 

A co jeszcze można zrobić? Dobre rozwiązania to:

  • ciepłe ubranie się – im więcej warstw ubrań, tym lepiej,
  • przebywanie w większym gronie w jednym pomieszczeniu – zwłaszcza jeśli istnieje choćby niewielkie źródło ogrzewania, np. „piecyk” wykonany z ceramicznej doniczki i świeców,
  • zastosowanie dodatkowych koców, kołder, śpiworów itp. – jeżeli masz namiot, spanie w nim, w wychłodzonym domu, zapewni dodatkową barierę chroniącą przed zimnem.

 

  1. Jedzenie

Warto przede wszystkim zgromadzić choć podstawowe zapasy żywieniowe, które pozwolą przetrwać przez kilka dni lub dłużej, gdyby była taka potrzeba. Co powinno się w nich znaleźć? Chociaż najbardziej atrakcyjnie brzmią specjalistyczne, survivalowe paczki jedzenia liofilizowanego, które wystarczy zalać wrzątkiem, trzeba pamiętać, że jest ono bardzo drogie.

Zdecydowanie lepszymi opcjami będą więc:

  • puszki z rozmaitymi konserwami,
  • „suche” składniki, np. ryż czy makarony, które można szybko ugotować,
  • wszelkiego rodzaju słoiki z przetworami,
  • warzywa, które da się dłużej składować, np. ziemniaki,

i inne niepsujące się produkty żywnościowe.

 

A co w sytuacji, gdy nastąpi blackout? Pamiętaj, że kasy fiskalne w sklepach będą działały tylko przez krótki czas, na zasilaniu awaryjnym. Dlatego tuż po tym, gdy napełnisz wodę wanną, jak najprędzej udaj się do sklepu i kup, „co się da” – oczywiście przede wszystkim niepsujące się i potrzebne Ci produkty.

A co zrobić z lodówką, która utraci zasilanie? Zimą produkty spożywcze możesz przechowywać np. na balkonie czy w domowej komórce. A w cieplejsze dni? Pamiętaj, że lodówka powinna utrzymać akceptowalne warunki przez co najmniej kilka-kilkanaście godzin. Efekt chłodzenia można też przedłużyć, wkładając do komory chłodniczej pojedyncze mrożonki, które oddadzą swoją energię, aby uzyskać zimniejszą atmosferę otoczenia.

A jak gotować bez prądu? Najprostsze rozwiązanie to turystyczna kuchenka z kartuszem gazowym lub podobna do niej kuchenka na paliwa ciepłe. W ostateczności można pomyśleć nawet o ognisku rozpalonym przed blokowiskiem. Pamiętaj przy tym: do rozpalania ognia nie nadaje się mokre, np. świeżo ścięte drewno. Jest ono zbyt wilgotne, aby dobrze się paliło.

 

  1. Higiena osobista i korzystanie z WC

Blackout oznacza utrudniony dostęp do wody, dlatego chociaż kwestie higieniczne będą wówczas kluczowe, należy koniecznie zadbać o ograniczenie marnowania zasobów. Można np. zbierać wodę wykorzystywaną podczas mycia twarzy czy zębów do spłukiwania nieczystości. Przydatna może się też okazać wspomniana już deszczówka.

Mówiąc zaś o samych nieczystościach, trzeba pamiętać, że bez prądu nie działają przepompownie. Dlatego alternatywami mogą być np. turystyczne WC chemiczne, wiadro-sedes, z workiem foliowym oraz trocinami lub piaskiem do zasypywania nieczystości czy toaleta kompostująca.

 

  1. Światło

Rozwiązaniem problemu z oświetleniem są oczywiście świeczki, ale przydatne mogą być również latarki – zwłaszcza czołowe, oczywiście zasilane akumulatorkami (także warto mieć ich zapas). Są też oczywiście dostępne „gadżeciarskie” modele latarek na korbkę, jednak nie trzeba w nie od razu inwestować, aby sobie poradzić.

 

  1. Prąd

Krótkotrwałym sposobem np. na przedłużenie pracy telefonu jest dobrze naładowany powerbank. Warto go mieć, ponieważ telefon – przynajmniej dopóki będzie działać sieć komórkowa – będzie stanowił źródło komunikacji ze światem. Ale nie tylko. To może być również narzędzie rozrywki – przydatnej także w sytuacji kryzysowej!

Na szerszą skalę warto pamiętać, że każdy samochód jest agregatem prądotwórczym (chociaż do wykorzystania tego prądu potrzebna jest przetwornica!). Przydatne mogą być też oczywiście panele fotowoltaiczne!

Chociaż nakreślony tutaj scenariusz jest bardzo pesymistyczny i trzeba mieć nadzieję, że pozostanie jedynie w sferze fantazji – warto być gotowym na taką ewentualność. Pamiętaj też, że nawet, jeśli pojawi się blackout, najpewniej nie potrwa on dłużej niż kilka dni. Dlatego proste, podstawowe przygotowania pozwolą Ci ograniczyć wynikające z niego problemy do minimum i czuć się spokojnie aż do rozwiązania problemu z elektrycznością.

 


FORMULARZ

 


 

Źródła:

[1] https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/czy-polsce-grozi-blackout-komunikat-rcb/zkqnfhr

[2] https://www.money.pl/gospodarka/blackout-w-polsce-zdarzyl-sie-naprawde-dekade-temu-zgasl-caly-szczecin-nie-bylo-niczego-6396070270957185a.html

Poproś o darmową konsultację!
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i mają do niej zastosowanie Polityka prywatnościWarunki korzystania z usług.

Podane w formularzu dane osobowe będą wykorzystane do udzielenia odpowiedzi.




Newsletter