Zasilanie rezerwowe na 1 fazę a na 3 fazy. Czym się różni i co wybrać?
Zastanawiasz się nad inwestycją w UPS lub inne zasilanie rezerwowe do domu? Jedną z różnic pomiędzy poszczególnymi urządzeniami jest liczba faz, w których pracują.
Do wyboru jest zasilenie rezerwowe jednofazowe i trójfazowe. Czym różnią się od siebie? Które rozwiązanie wybrać? Wyjaśniamy.
Jedna faza, trzy fazy – co to znaczy?
Aby zrozumieć różnicę między zasilaniem rezerwowym na 1 i na 3 fazy, warto zacząć od wyjaśnienia samego pojęcia „faza”. W największym uproszczeniu jest ona źródłem, z którego biegnie napięcie. Najczęściej są stosowane systemy jedno- i trzyfazowe. Czym się różnią?
- Prąd jednofazowy wykorzystuje do przesyłu energii 2 kable, natomiast jego napięcie to 230 V.
- Prąd trójfazowy jest przesyłany linią z 4 przewodami: trzema przewodami fazowymi i jednym zerowym. Wartość napięcia w takim układzie wynosi 400 V.
Co to oznacza w praktyce? Tyle, że system trójfazowy jest „mocniejszy” i pozwala zasilić większą liczbę urządzeń, także tych wymagających, na raz. Ta zasada sprawdza się również przy wybieraniu zasilania rezerwowego.
Zasilanie rezerwowe jedno- czy trójfazowe? Porównanie
Liczba faz to jeden z parametrów, któremu warto się przyjrzeć, wybierając system zasilania rezerwowego. Inwestycja w takie urządzenie może być rozsądna, zwłaszcza gdy chcesz uniknąć nagłej przerwy w dostawie prądu, gdy np. nastąpi awaria sieci.
Niestety, w dobie niepewnej sytuacji energetycznej takie sytuacje zdarzają się coraz częściej. Co zatem wybrać? Oto podstawowe różnice między urządzeniami jedno- i trzyfazowymi.
„Moc” działania
W jaki sposób korzystasz z prądu i do jakich urządzeń ma dostarczyć prąd zasilanie rezerwowe? Jeżeli w grę wchodzą np. oświetlenie, laptop, ładowarka do telefonu, telewizor czy suszarka do włosów – prawdopodobnie w zupełności wystarczy urządzenie jednofazowe. Jest ono przystosowane do obsługi typowego, podstawowego napięcia.
Jeśli jednak w Twoim domu działa ogrzewanie elektryczne lub klimatyzacja, a do tego np. korzystasz z ładowarki do auta, boilera, chcesz na UPS-ie zrobić pranie i używasz kuchenki indukcyjnej – warto postawić na model trójfazowy, czyli „z siłą”.
Poradzi sobie ze zdecydowanie większym obciążeniem i pozwoli z większym spokojem oczekiwać na powrót prądu w gniazdku.
Oczywiście czas, przez jaki będzie działać sprzęt, jest uzależniony od pojemności baterii oraz ilości prądu, którą pobierzesz w trakcie przerwy w dostawie energii.
Cena
Co do zasady możesz się spodziewać, że jednofazowe zasilanie rezerwowe będzie tańsze od trójfazowego.
O ile? Wiele zależy od pozostałych parametrów urządzenia. Pamiętaj jednak, że trójfazowy sprzęt może być z drugiej strony bardziej żywotny i mniej podatny na powstawanie awarii. Dlatego w długofalowej perspektywie inwestycja w niego może być bardziej opłacalna.
Konfiguracja
Jednofazowe zasilanie rezerwowe to urządzenie typu „plug and play”, które nie wymaga dodatkowej, skomplikowanej konfiguracji.
W przypadku 3 faz może być konieczne zaprogramowanie pracy sprzętu – tak, aby równomiernie rozłożyć obciążenie generowane przez zasilane obiekty na każdą z faz „siły”.
Współpraca z instalacją elektryczną
Jeśli korzystasz w domu z instalacji 1-fazowej, 3-fazowe zasilanie rezerwowe może z nim nie być kompatybilne. Warto więc sprawdzić tę kwestię, podobnie jak liczbę faz w falowniku wykorzystywanym w systemie PV. Takie parametry mogą mieć również znaczenie przy wyborze liczby faz systemu zasilania.
1 czy 3 fazy w zasilaniu rezerwowym? Porozmawiaj o tym z ekspertami
Jak widzisz, nie ma jednego dobrego rozwiązanie, gdy w grę wchodzi liczba faz zasilania rezerwowego. Dlatego tę kwestię warto przeanalizować z profesjonalistami.
Sprawdzą oni, jakiego sprzętu potrzebuje Twoja domowa czy firmowa sieć elektryczna. Pomogą dokonać najrozsądniejszego wyboru – tak pod kątem funkcjonalności czy niezawodności, jak i opłacalności.
Chcesz porozmawiać na ten temat? Skontaktuj się z doradcami technicznymi Brewa i uzyskaj potrzebne Ci informacje – bez zobowiązań!
FORMULARZ